„chimera…”
w pogoni za chimerą
miłością z lat młodości
pozostały;zbutwiały biały welon
a w lustrze oznaki starości
czasami bywają wygładzone
gdy patrzy na tamte chwile
miłości dawno utraconej
co odleciały jak barwne motyle
dziś już nie karmi się mrzonkami
i zna znaczenie słowa realizm
lecz duszę jak powojem pooplatały
tamte dni co kiedyś szczęście
chociaż na krótko przyniosły
i jak macki chimery pozostały…
16.07.2013r.
właśnie…gdy człowiek zaczyna być realistą to tak jakby zwykła codzienna radość mu umyka
PolubieniePolubienie
to prawda i chyba trzeba w sobie mieć nieco z romantyka
choć i jego rzeczywistość czasem niemile dotyka ..
pozdrawiam słonecznie
PolubieniePolubienie
Od pogoni za miłością nie można się uwolnić, bez względu na wiek i ilość rozczarowań
PolubieniePolubienie
oj tak tak 😉
PolubieniePolubienie